Czwartek, 8 marca 2018. Zapowiadane i wydziergane w lutym z ulubionej łotewskiej wełny Dundaga sweterki zygzaki. Wełna to Liloppi Luna . Dodatkowo w każdym swetrze wykorzystałam po jednym motku skarpetkowej włóczki Trekking Zitron, aby wzmocnić miejsca najbardziej narażone na przetarcie. Są to te krótkie odcinki zmieniających się kolorów. Swetry robione od góry, według pięknie nakręconych instrukcji.

Formy m a n u a l n e. Czwartek, stycznia 18, 2018. Środa, grudnia 13, 2017.

Firaneczki , obrusy, odzież i serwety dziergam od zawsze. Wykonuję te cudeńka dla córek, rodziny i znajomych. Sobota, 17 marca 2018. Obótkowo też nie próżnowałam pokończyłam rozgrzebane robótki. Bieżnik 90 x 60 cm. A że jadę nad morze czapki się mogą jeszcze przydać. Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

Blog o robótkach ręcznych wszelakiej maści o życiu i o ogrodzie. Wszystkie zdjęcia umieszczone na tym blogu są moją własnością. Uszanuj to i nie używaj ich bez mojej zgody. Piątek, 14 sierpnia 2015. Dla Lenki zrobiłam na drutach taki swetereczek z krótkim rękawkiem na chłodniejsze wieczorki. W ciągu dnia jest na tyle gorąco, że Mała biega w sukienkach na naramkach a wieczorem w ramionka jest jej chłodnawo. A tak prezentuje się modelka w swoim sweterku.

Poniedziałek, 3 sierpnia 2015. Lawendowy woreczek powstał dla Ulencji. U Niny można kupić jedwab odpowiadający znanym kolorom mulin DMC - do wyboru, do koloru. U Oli w Niebieskim Szopie. Zamówiłam luksusową wełenkę LILOU Single Fingering w kolorze Coquette. Szukam teraz odpowiednio pięknego wzoru chusty, może ktoś, coś poleci? Na poc.

Twórczo, odtwórczo, coś nowego. Dziękuję za odwiedziny, dziękuję jeżeli zostawisz komentarz. Czwartek, 30 lipca 2015. Jestem - zgodnie z zapowiedzią. Nie robiłam na drutach 2,5 - dzianina była zbyt zbita, a tym bardziej na chustę - ja wolę chusty nieco luźniej.

Na wstępie chciałabym wszystkim życzyć zdrowych, szczęśliwych świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze. Sweterek wydziergany na zimę, przeleżał jakieś 3 miesiące w oczekiwaniu na zdjęcia.

Kochani dziś wysyłamy ostanie opłacone zamówienia. Reszta będzie wysłana po naszym powrocie tj.

Długo nie miałam pomysłu na Pchełkowe kocyki. Nie chcialam też powielać tych, robionych poprzednio. Przeglądałam internet w poszukiwaniu nspiracji, aż trafiłam na bloga Anity. I znów godziny spędzone w necie, w poszukiwaniu wzoru, nieudolne próbki stworzenia go samemu. W końcu napisalam do Anity z prośbą o podanienie źródła wzoru.